wtorek, 4 lutego 2014

Obojętność.

Każdy wie  jak boli obojętność. Gdy z powodu dumy czy złość nie utrzymujemy kontaktu z osobami które najbardziej nas potrzebują? Tak, chodzi mi tu właśnie o przyjaciół. Wielu z nas twierdzi, że wie co to prawdziwa przyjaźń, więc co mają oznaczać nagłe odwrócenie się od drugiej osoby, bez słowa wyjaśnienia?
Wielu z nas w dzisiejszym świecie nie tylko dzieci, ale także dorośli lubią się obrażać, robić wszystko aby w drugiej osobie wzbudzić poczucie winy. Aby ta osoba dla naszej samej satysfakcji nas przeprosiła. A czemu nie powiemy wprost tego co czujemy, co nas dręczy? Dorośli tak samo jak dzieci rzadko rozmawiają szczerze, dlaczego? Bo boją się usłyszeć prawdy na swój temat? Uważam, że  trzeba mieć odwagę stanąć na wprost przyjaciela i powiedzieć mu wszystko co nam na sercu leży. Wiem nie łatwe jest to, ale z kim mamy być szczerzy jak nie z przyjacielem?
Lepiej być obojętnym. Dużo osób nie zdaje sobie z tego sprawy, ale obojętność wszystko zmienia.


- Widzisz jej łzy?
- Nie...
 

- I właśnie, na tym po­lega obojętność...  


Moim zdaniem obojętność to najgorsza cecha obok zdrady i kłamstwa. Nikt nie chce być "olany" przez drugą osobę, nikt nie chce aby ktoś był obojętny na nasze cierpienia, smutki i żale. Zwłaszcza jeśli jest to osoba, która jest ważnym elementem naszego życia.


"To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie
I trudno, tak musiało być
Nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści
Wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści
Mszczą się słabi. Nawiedzeni chcą Cię zbawić
Czasami duma nie pozwala spraw naprawić
Cóż, czasem granicę ktoś przekracza, a w życiu?
Nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz